Zamknięcie wielu ludzi w domach z powodu pandemii i skazanie ich na przebywanie w tych samych pomieszczeniach przez kilka miesięcy, pokazało, że wygląd przestrzeni, w której żyjemy ma duże znaczenie. W związku z tym, coraz więcej osób decyduje się na remont, aby w końcu czuć się komfortowo i swobodnie w swoich czterech kątach. W tym artykule, podpowiadamy co warto wziąć pod uwagę, zanim zaczniemy skuwać pierwsze płytki z podłogi.
Ekipa remontowa, czy “zrób to sam”
Brygada fachowców jest oczywistym wyborem kiedy nie mamy czasu ani umiejętności i doświadczenia w kwestiach budowlanych. Umawiamy się z ekipą na konkretny termin zakończenia prac oraz ich zakres, a później czekamy tylko na efekt końcowy. Niestety, takie rozwiązanie ma też minusy – jest kosztowne i często u dobrych specjalistów na termin trzeba długo czekać. Jeśli nie możemy sobie na to pozwolić, to mniejsze remonty warto spróbować zrobić samemu. Materiały dostępne na rynku pozwalają na wykonanie wielu prac nawet przez laika, a internet staje się kopalnią coraz bardziej specjalistycznej wiedzy. Może potrwa on dłużej, ale poza oszczędnością, zyskamy również ogromną satysfakcję i okazję do pochwalenia się bliskim “sam to zrobiłem/zrobiłam”. Kiedy zaległe seriale do obejrzenia i książki do przeczytania się już skończą, będzie to też świetna odskocznia i okazja do odkrycia talentów, o jakie byśmy sami się nie podejrzewali.
Budżet
Podczas planowania domowej rewolucji, warto dokładnie sprecyzować ile jesteśmy w stanie na nią przeznaczyć. Dopiero wtedy możemy wyznaczyć zakres prac, określić ile będą kosztowały materiały i ewentualna pomoc specjalistów oraz dopasować to wstępnie do budżetu. Jest tu jednak pewien haczyk – życiowe doświadczenie pokazuje, że niezmiernie rzadko faktyczne wydatki pokrywają się z tym co przewidywaliśmy na początku i nie musi być to wina planu. Po prostu w trakcie prac możemy napotkać wiele problemów, które wymagają dodatkowych środków, dlatego zaleca się zachowanie części budżetu na takie sytuacje.
Sprzątanie po remoncie
Wydawałoby się, ostatni etap remontu, ale nie należy go bagatelizować, szczególnie jeśli mamy do czynienia z mieszkaniem, a nie domem z ogródkiem. Sposób pozbycia się odpadów budowlanych jest różny w zależności od ich rodzaju i ilości, ale dobrze gdy przygotujemy się na to wcześniej, bo zwykłe worki na śmieci w wielu przypadkach nie rozwiążą problemu. Szczególnie przy dużych zmianach, tzw. remontach generalnych, pojawia się dużo gruzu i pyłu, który najlepiej zbierać w specjalnych workach lub kontenerach. Można je kupić w sklepach z workami i pojemnikami tego typu, albo zlecić ich odbiór i wywóz firmom specjalizującym się w tym. Z kolei kwestia zabrudzeń i uszkodzeń rzutuje znacznie na efekt końcowy, dlatego jeszcze zanim zostanie uruchomiona wiertarka lub otwarta pierwsza puszka farby, dobrze przygotować zapas folii malarskiej, kartonów i taśm, aby wszystko co się tylko da, odpowiednio zabezpieczyć. O wiele łatwiej zdjąć je po zakończeniu prac i odkurzyć pomieszczenie, niż próbować usunąć plamy rozpuszczalnikiem, czy patrzeć na zniszczone meble.